W życiu każdego człowieka następuje taki moment, że nie chce się już wynajmować mieszkania, ale kupić własne. Wówczas pojawia się pytanie: lepiej kupić lokum od dewelopera czy używane? W niniejszym artykule zaprezentowano zalety jednego i drugiego rozwiązania.
Rynek pierwotny a rynek wtórny na rynku nieruchomości
Pod określeniem rynku pierwotnego kryją się nowe, nieużywane domy, mieszkania czy lokale użytkowe. Kupując takie lokum, zawieramy umowę z deweloperem lub spółdzielnią mieszkaniową. Nieruchomość możemy kupić, zanim zostanie oddana do użytku (a więc będziemy musieli trochę poczekać, nim cokolwiek zrobimy z zakupionym mieszkaniem) lub kiedy inwestycja – a więc budowa – będzie już zakończona. Najczęściej takie mieszkania są w stanie deweloperskim, co oznacza, że aby móc tam zamieszkać, trzeba je najpierw wykończyć.
Z kolei rynek wtórny oznacza nieruchomości używane (niektóre sprzed kilku, inne nawet sprzed kilkunastu czy kilkudziesięciu lat), których zakupu dokonuje się od poprzedniego właściciela. Takie mieszkania są już wykończone i urządzone, nie wyklucza to jednak ewentualnego wykonania remontu czy urządzenia wnętrza pod swój gust.
Zalety rynku pierwotnego
Przede wszystkim nie musimy się martwić tym, że mieszkanie z rynku pierwotnego nie będzie nowoczesne. Ponadto do budowy nowych obiektów używa się lepszych jakościowo materiałów oraz innowacyjne technologie. Możemy także liczyć na wiele udogodnień, np. monitoring czy podziemny parking.
„Niektóre firmy deweloperskie oferują również wykończenie mieszkania, oczywiście będziemy mogli zadecydować np. o kolorze czy fakturze ścian czy płytek. W przeciwnym razie zakupione lokum będzie w stanie surowym: na podłodze zastaniemy betonową wylewkę, na ścianach gipsowy tynk, a dodatkowo drzwi, okna i parapety” – informuje pracownik firmy Ronson Development. Nie ma co ukrywać – remont i zakup niezbędnych mebli będzie konieczny. Jednak dzięki temu będziemy żyć w czystych, świeżych i urządzonych wedle naszego gustu „czterech ścianach”.
Mieszkanie w nowym budownictwie to inwestycja na lata. Nie mamy pewności, czy zakupienie taniego lokum w bloku z lat 70. czy 80. wytrzyma próbę czasu i czy za lat 20 nie trzeba będzie go burzyć, by nie stwarzał zagrożenia dla mieszkańców.
Zalety rynku wtórnego
Rynek wtórny jest już otoczony najważniejszą infrastrukturą. Tuż pod nosem znajdziemy sklep spożywczy, fryzjera, kosmetyczkę, weterynarza czy dentystę. Na dodatek są one już sprawdzone przez sąsiadów, którzy korzystają z tych usług od dłuższego czasu. Przy zakupie mieszkania w nowo wybudowanym osiedlu nie od razu możemy mieć takie udogodnienia. Poza tym zaletą mieszkań z rynku wtórnego jest to, że możesz zdecydować się na lokal blisko centrum.
Jeżeli tylko nie zdecydujemy się na mieszkanie, które wymaga gruntownego remontu, nie ma przeciwwskazań, by wprowadzić się do niego niemal od razu. Poprzedni właściciele zostawiają przeważnie jakieś meble, a dodatkowo nie musimy się przejmować tym, że łazienka czy kuchnia nie będą wyposażone.
Inną zaletą używanego mieszkania jest jego błyskawiczny zakup – czeka cię mniej papierkowej roboty i mniej czekania. Kupując mieszkanie od dewelopera, możesz czekać na akt własności nawet kilka miesięcy. Przy zakupie mieszkania z rynku wtórnego właścicielem nieruchomości możesz stać się w dwa tygodnie, a nawet szybciej.