Dowiedz się jak prowadzić auto, kiedy wysiądą w nim hamulce
To może zdarzyć się każdemu z nas. Szybko zjeżdżasz z górki, wciskasz pedał hamulca, a samochód nie reaguje. Co wtedy zrobić? Przede wszystkim nie wpadać w panikę. To nic nie da, a może przyczynić się do jeszcze poważniejszych skutków. Awarie hamulców nie występują często, ale oczywiście mogą się zdarzyć. Powodów może być kilka, ale tymi najczęściej powtarzającymi się jest nieprawidłowa konserwacja całego układu. Co zrobić, kiedy hamulce nie działają, a chcemy zatrzymać samochód? Pierwszą z zalecanych czynności jest użycie hamulca awaryjnego, czyli ręcznego. Należy w czasie jazdy mocno go zaciągnąć. Trzeba się jednak przygotować na to, że efekt hamowania nie będzie duży. Siła hamulca awaryjnego nie jest tak duża, jak siła hamulców roboczych. Samochód wprawdzie nieznacznie zwolni, ale jego prędkość w dalszym ciągu może być duża.
Kolejną rzeczą, którą trzeba wykonać to redukować biegi. Hamowanie silnikiem jest najskuteczniejszym sposobem na wytracenie prędkości. Oczywiście metoda ta ma sens wyłącznie wtedy, jeśli mamy wystarczający odstęp przed samochodem, pozwalającym na stopniowe wytracanie prędkości. Redukcja biegów od najwyższego do najmniejszego powinna następować stopniowo, czyli zrzucamy biegi po kolei, bez przeskakiwania ich. Staramy się dopasować zakres obrotów do biegu, pominięcie tej zasady może sprawić, że redukcja z V biegu do II skutkować będzie poważnym uszkodzeniem skrzyni biegów. Należy przez cały czas również obserwować drogę. W przypadku, jeżeli będzie zbliżać się niebezpiecznie szybko do innego pojazdu, ostrzegamy o grożącym niebezpieczeństwie na wszelkie możliwe sposoby, czyli włączamy światła awaryjne i uruchamiamy sygnał dźwiękowy. Dodatkowo, jeżeli warunki na drodze na to nam pozwalają, możemy kontynuować jazdę pasem awaryjnym. Jeżeli nie występuje, zjeżdżamy maksymalnie na pobocze lub zajmujemy drugi pas, jeżeli jest wolny.