Praktyczne porady dla osób szukających współlokatora

Utrzymanie mieszkania to w dzisiejszych czasach spory wydatek. Często osoby samotne nie są w stanie pokrywać wszystkich opłat lub jest to dla nich po prostu mało opłacalne. Nawet jeśli taka osoba jest właścicielem mieszkania, to zimowe rachunki za gaz, czy prąd (zwłaszcza jeśli korzystamy z tego typu ogrzewania) potrafią dotkliwie uszczuplić konto bankowe.

Można jednak inaczej. Najlepszy byłby więc podział comiesięcznych wydatków oraz trochę dodatkowych pieniędzy. Posiadając mieszkanie, które ma co najmniej dwa pokoje możemy zacząć działać i rozpocząć poszukiwania współlokatora bądź współlokatorki. Jak się do tego zabrać i na co zwrócić uwagę podczas wyboru? O tym dowiesz się czytając poniższy artykuł.
Wady i zalety

To czy będziemy żałować chwili, kiedy w naszej głowie zrodził się pomysł wynajmu zależy w dużej mierze od tego, jakiego współlokatora sobie wybierzemy. Nie ma co ukrywać – to rozwiązanie ma swoje zalety, ale też kilka wad, które nie każdy jest w stanie zaakceptować. Pójść nie po naszej myśli może tu naprawdę wiele rzeczy. Kandydat może nie wzbudzać w nas zaufania, czynsz może nie być regularnie płacony, musimy też liczyć się ze zniszczeniami spowodowanymi obecnością obcej osoby w naszym mieszkaniu. Z drugiej strony możemy trafić dobrze i przez cały okres umowy nie mieć większych problemów z osobą, która u nas zamieszka. Nie jest to jednak loteria – w przypadku poszukiwania współlokatora mamy spore możliwości wyboru i selekcji, a popyt na tym rynku jest naprawdę duży, zwłaszcza wśród studentów.

By w ogóle móc liczyć na jakiś odzew musimy oczywiście sporządzić ogłoszenie. W tym wypadku dobrze jest skorzystać z maksymalnie wielu kanałów informacyjnych – kilku stron internetowych oraz z lokalnej gazety. Zapewni to nam większy odzew oraz tym samym możliwość wyboru tej najlepszej osoby. By zaoszczędzić sobie nerwów i czasu lepiej żebyśmy w ogłoszeniu zawarli podstawowe wymagania, które są dla nas szczególnie istotne, np. brak imprez, czy stosunek do alkoholu. Studenci to z jednej strony bardzo zróżnicowana grupa, z drugiej jednak to najczęściej z nimi jest najwięcej kłopotów, dobrze jest się więc zastanowić, czy nie lepiej wynajmować pokoju osobie pracującej – tutaj ryzyko zalegania z czynszem jest o wiele mniejsze. Podczas pierwszego spotkania zapytajmy więc, gdzie dana osoba pracuje i oczywiście sprawdźmy później taką informację. Im lepszy pracodawca tym możemy być bardziej pewni odpowiedzialności potencjalnego lokatora.

Różnica pomiędzy studentami, a osobami pracującymi jest dość wyraźna. Niepewność, czy dany student nie zakończy edukacji po jednym semestrze nauki jest dość mało atrakcyjna dla właścicieli, którzy nastawiają się na stały zysk. Nawet jeśli ich nauka skończy się po 3 lub 5 latach to z perspektywy szybko mijającego czasu nie dla każdego jest to opłacalne. Pracując nie ma się zazwyczaj planów zmiany miejsca zatrudnienia, a nawet jeśli coś takiego się zdarzy, to dana osoba zostaje wierna danemu miastu. Jak więc wybrać? Jednym z rozwiązań jest zastosowanie okresu próbnego. Dużą wagę powinniśmy także przywiązywać do rozmowy wstępnej, gdzie z jednej strony musimy przeprowadzić jak najbardziej szczegółowy wywiad, a z drugiej przedstawić swoje wymagania dotyczące potencjalnego lokatora. Okres próbny bez umowy pozwoli ci na uniknięcie problemu z niepłacącymi czynszu lokatorami, którym umowa gwarantuje okres wypowiedzenia. Spisz więc swoje wymagania i szukaj uważnie – jesteś u siebie więc możesz dyktować warunki.

Dziękujemy portalowi Info-Nieuchomości.pl za współpracę merytoryczną.