Domowe wędliny, dlaczego warto i jak zacząć?

[REKLAMA]

Każdy, kto miał przyjemność skosztować domowych wędlin, wie, że próżno szukać w sklepach podobnej jakości. Masowa produkcja i dostępność ogromu produktów w każdym sklepie skutecznie zniszczyła pamięć o prostych, tradycyjnych metodach, które kiedyś były powszechnie stosowane.

Nawet drogie, niby tradycyjne wędliny kupione w sklepie mięsnym potrafią zawierać masę dodatków i chemicznych polepszaczy. Jeśli chcemy wiedzieć, co jemy, a jednocześnie cieszyć się niepowtarzalnym smakiem, musimy zakasać rękawy i wziąć się do pracy. Podobnie jak z każdym przetwórstwem domowym, sam proces potrafi być czasochłonny, nie jest jednak czymś, z czym nie bylibyśmy w stanie sobie poradzić.

Jak przygotować się do domowej produkcji wędlin?

Zanim rzucimy się w wir naszej małej, domowej, kuchennej rewolucji, musimy zaopatrzyć się w kilka niezbędnych drobiazgów. Część z nich jest niezbędna, część pozwoli po prostu ułatwić sobie pracę. Podstawą jest dobrej jakości maszynka do mięsa, jeśli chcemy spróbować swoich sił w robieniu kiełbas, musimy także dokupić do niej specjalną końcówkę do nadziewania i osłonki celulozowe lub naturalne jelito. Pamiętajmy też o podstawach, takich jak porządne naostrzenie noża, dokładna waga kuchenna, a także zakup dobrej jakości mięsa i przypraw oraz soli peklowej.

Na początek naszej przygody świetnym pomysłem będzie szynkowar, czyli metalowy, cylindryczny pojemnik ze specjalną, dokręcaną pokrywką na sprężynie. Pozwala on na stworzenie wielu ciekawych przepisów. Warto na niego postawić jeśli nie mamy absolutnie żadnego doświadczenia, nieskomplikowane wędliny z szynkowaru naprawdę trudno zepsuć. Przygotowanie pięknych, kształtnych szynek, czy to gotowanych, czy pieczonych, nie obejdzie się bez sznurka i siatki wędliniarskiej. Z czasem możemy też pokusić się o budowę lub zakup gotowej wędzarni. Wędzenie to trudna sztuka, nauczenie się jej pozwoli nam jednak tworzyć niepowtarzane, niezwykle aromatyczne i przepyszne wędliny. Jeśli mieszkamy w bloku, wędzarnie możemy sobie postawić na przykład na działce.

Czym jest peklowanie?

Wiele przepisów, na które trafimy w sieci, wymaga wcześniejszego, długiego peklowania mięsa. Zazwyczaj polega ono na umieszczeniu mięsa w zimnej wodzie z solą peklową i cukrem. Pod żadnym pozorem nie pomijajmy tego procesu, ma on ogromny wpływ na smak, konsystencję i trwałość naszego gotowego wyrobu. Peklowanie, podobnie jak marynowanie, może nadawać smak i aromat, głównym jego celem jest jednak zakonserwowanie mięsa. Sól i saletra wyciągają wodę z mięsa i hamują rozwój bakterii, dzięki czemu tak przygotowana wędlina nie psuje się tak szybko i zyskuje piękny kolor w trakcie pieczenia czy wędzenia. Peklowanie może odbywać się także na sucho, polega ono na dokładnym natarciu mięsa solą i przyprawami. Stosuje się je głównie w przypadku wędlin dojrzewających.

Znasz już podstawy dotyczące wytwarzania domowych wędlin i procesów z nim związanych. Teraz przyszła pora, żeby przygotować odpowiednie akcesoria, znaleźć sprawdzony przepis, wygospodarować wolny wieczór i działać. Domowe przetwórstwo to gra warta świeczki, oprócz świetnej jakości produktów zyskujemy też bowiem niezwykłą satysfakcję i nowe umiejętności. To świetny sposób na wykorzystanie nadmiaru wolnego czasu. Życzymy powodzenia!

Więcej informacji
Artykuł przygotowany został we współpracy z firmą Wędliny z Dębiny przygotowującą mięsa na różne okazje.

Dodaj komentarz

Email niezostanie opublikowany. Imię i Email są obowiązkowe.